środa, 24 czerwca 2015

Cześć! :)
Wprawdzie sezon na truskawki powoli się kończy, ale na pewno jeszcze zdążycie skorzystać z pomysłu, który Wam przygotowałam.
Dzisiaj pora na kolejny, szybki przepis na super maseczkę. Zwalcza przebarwienia, łagodzi podrażnienia i doskonale nawilża.

MASECZKA Z TRUSKAWKAMI:

  • około pięć truskawek
  • gęsta śmietana (18%)
  • łyżka miodu
Truskawki rozgnieść widelcem i dodać tyle śmietany aż do powstania kremowej masy. Następnie łyżkę miodu. Całość nanieść na oczyszczoną twarz i pozostawić na około 20 minut, po czym zmyć wodą.
Alternatywą może być sama przepołowiona truskawka "wcierana" w twarz. Widocznie zmniejszy zmęczenie twarzy a zawarta witamina C rozjaśni przebarwienia.

Należy tylko być pewnym czy nie ma się alergii na wymienione składniki.
Miłego wieczoru, pa! :)

poniedziałek, 22 czerwca 2015

Godzina 18:30. Czas powoli na zmywanie makijażu. Idziemy zatem do łazienki, mydlimy dłonie żelem do twarzy i maziamy tak aż rozmażemy podkład z maskarą, szminkę z bronzerem i cienie z korektorem, następnie spłukujemy wszystko wodą i zadowolone wycieramy twarz ręcznikiem...

NIE, NIE, I JESZCZE RAZ NIE.
Ja wiem, ja rozumiem, że pod koniec dnia już nikt nie ma na to ochoty, ale postarajcie się poświęć chociaż te 5 minut na dokładnie oczyszczenie twarzy. Nie będziecie żałować!
Ja swój codzienny rytuał zaczynam od demakijażu wodą micelarną (polecam firmę Bioderma lub tańszy odpowiednik Garnier). Twarz przecieram wacikami aż do momentu kiedy nie będę na nich w stanie dostrzec żadnych zabrudzeń. Natomiast oczy zmywam dwufazowym płynem z Clinique "Take the day off" (skuteczny będzie każdy płyn na bazie oleju).
Po zakończeniu tej części "na sucho" przechodzę do mycia twarzy wodą wraz z oczyszczającym olejkiem arganowym z firmy Bielenda. Podczas tej czynności masuję twarz tak, aby zrelaksować wszystkie napięte mięśnie. 
Na zakończenie następuje obfite spłukanie twarzy. Azjaci wierzą, że piękną cerę zapewni nam ochlapywanie skóry wodą nawet do 100 razy! Mi wystarcza około 10, już wtedy mam pewność, że wszystko zostało dokładnie oczyszczone :)
Teraz nasza twarz jest gotowa na nawilżenie i dalszą pielęgnację.

Wszystko to pomoże nam w uniknięciu zaskórników i niechcianych pryszczy. Skóra w ciągu nocy będzie mogła oddychać i się zregenerować a rano będzie promienista jak nigdy :)
Dobrej nocy!

niedziela, 21 czerwca 2015

Cześć!
Dzisiaj opowiem Wam o moich kilku złotych zasadach, które stosowane regularnie przynoszą świetne efekty. Skupiam się przede wszystkim na oczyszczeniu organizmu z wszystkiego co szkodliwe, co wprowadza zamieszanie i przyczynia się do brzydkiej cery. Oto one:
  1. SEN
    To nie ściema, że skóra ulega regeneracji podczas spania (a szczególne znaczący jest sen przed godziną 24:00!). Przywraca elastyczność, odpowiednie ukrwienie i naturalne nawilżenie twarzy.
  2. WODA
    Przynajmniej 2 litry. Pomaga w usuwaniu toksyn i szkodliwych produktów przemiany materii, a przede wszystkim nawilża. Polecam rozpoczęcie dnia od szklanki ciepłej wody z cytryną, nie ma niczego lepszego!
  3. HIGIENA
    A chodzi mi tu o NIEDOTYKANIE twarzy podczas dnia brudnymi paluchami :) Wszystko to zanieczyszcza naszą skórę i irytuje nie tylko trądzik. Po co dodawać jeszcze cerze kłopotów już i tak pod grubą warstwą makijażu i zanieczyszczeń środowiska.
  4. ZIELONA HERBATA
    Zawsze, wszędzie o każdej porze, zielona herbata Ci pomoże! Nie tylko spowalnia procesy starzenia się i chroni przed łuszczeniem się skóry ale działa również przeciwzapalnie, dzięki czemu pomoże nam w uniknięciu paskudnych blizn potrądzikowych i wszelakich przebarwień! A nie mówiłam?
  5. RUCH
    Dotlenia, poprawia krążenie i oczyszcza organizm (wypoci wszystko co zbędne!) przez co twarz nabierze zdrowego blasku.

To jest mój "święty Graal" zebrany w kilku słowach. U mnie zdziałał cuda, mam nadzieję, że Wam też pomoże :)
Miłego niedzielnego popołudnia! 

sobota, 20 czerwca 2015

Cześć Kochani,
Postanowiłam w końcu wyjść z ukrycia i podzielić się moją wiedzą, którą zdobyłam na własnych doświadczeniach. Trądzik i tłusta, szorstka cera nie jest mi obca. Pojedyncze wypryski raz na czas, gładka, nieświecąca się twarz również. Jak to możliwe?
Otóż po prawie 9 latach walki z tym wszystkim co młodym dziewczynom spędza sen z powiek, opanowałam swoją sytuacje na twarzy i chętnie opowiem wam co należy robić a o czym całkowicie MUSICIE zapomnieć :)

Dzisiaj mała zapowiedź tego wszystkiego co tu się będzie dziać
-MASECZKA MIGDAŁOWA oczyszczająca i rozświetlająca:

  • łyżeczka zmielonych migdałów
  • łyżeczka płynnego miodu

Dwa składniki razem ze sobą dokładnie wymieszać aż do uzyskania jednolitej masy. W razie potrzeby można dodać odrobinę wody, by maseczka była bardziej płynna niż zbita i przez to łatwiej się nakładała. Pozostawić na twarzy przez około 5 minut, po czym wmasować w skórę wykorzystując migdał jako delikatny peeling a następnie zmyć.



Trzymajcie się, do następnego razu! :)